Przejdź do treści
Glówna >> Strategia gry w wojnę. Jak wygrywać w tej grze karcianej?

Strategia gry w wojnę. Jak wygrywać w tej grze karcianej?

  • przez

Wojna to gra, której podstawowe zasady gry są wyjątkowo łatwe do opanowania. Należy ona do gier karcianych, które człowiek poznaje zazwyczaj w bardzo młodym wieku. To wynika przede wszystkim z niskiego poziomu jej skomplikowana. A na czym polega gra w wojnę?

Zasady gry

Wojna to jedna z najstarszych gier karcianych, która jednak nie ma nic wspólnego np. z II wojną światową. Jej początki sięgają dawnych lat, a to, co odpowiada za jej popularność, to że akcja gry toczy się w najprostszych z możliwych warunków. Wystarczy do niej talia kart, dwóch graczy i kawałek stołu – ot, cała gra w wojnę. Gra polega na tym, że uczestnicy wykładają przed siebie po jednej karcie (na „pole bitwy”), a ten, którego karta ma wyższą wartość, wygrywa, to znaczy zabiera obie karty i kładzie je na spód swojego stosu. Rozgrywka toczy się w tej kolejności tak długo, aż jeden z uczestników zdobędzie po swojej stronie wszystkie karty. Z tego też powodu zasady gry w wojnę są uważane za wyjątkowo proste. Warto jeszcze dodać, że na całym świecie teoretycznie obowiązuje ta sama wartość kart, tj. dwójka jest najniższa, a as – najsilniejszy. W wojnę gra się bez rozróżniania kolorów. One nie mają żadnego znaczenia.

Przebieg rozgrywki

Gra w wojnę należy do nieskomplikowanych gier karcianych o wyjątkowo prostych zasadach. Jak każda gra, potrafi zaskoczyć, ale jej rozgrywka jest na tyle łatwa, że zrozumie ją nawet kilkuletnie dziecko. Gra w wojnę zaczyna się od rozdania kart, wręczając graczom równe części talii. Zazwyczaj w grze uczestniczy dwóch graczy, ale czasami można spotkać się z rozdaniami z większą liczbą graczy. W takim przypadku talia jest odpowiednio dzielona, również po równo dla wszystkich osób zasiadających w większym gronie.

Sama gra w wojnę polega na wykładaniu kart na stół. Gracze robią to w tej samej chwili (choć ewentualne opóźnienia nie mają tu żadnego znaczenia), a wygrywa ten, którego karta ma wyższą wartość. Wówczas zabiera obie karty i kładzie je na spód swojego stosu z kartami. Potem sytuacja powtarza się – i tak w kółko aż do zakończenia rozgrywki, co ma miejsce, gdy przeciwnikowi zabraknie kart. Grę w wojnę charakteryzuje jednak… sama wojna. Mowa o sytuacji, w której obie karty na stole będą tej samej wartości. W takiej sytuacji obaj uczestnicy wykładają kolejne karty, zakryte (tj. obrócone, żeby nie było widać ich wartości) i kładą je poprzecznie na tych już obecnych na stole. Następnie wykładają jeszcze po jednej karcie, już odkrytej, które mają zadecydować o rozstrzygnięciu. Ten, kto ma wyższą kartę, bierze wszystkie, łącznie z tymi zakrytymi i kładzie je na spód talii po swojej stronie. Jeśli ponownie dojdzie do wojny, sytuacja powtarza się – i tak aż do rozstrzygnięcia.

W przypadku, gdy w rozgrywce uczestniczy większa liczba graczy, zazwyczaj traktuje się, że wojna dotyczy tylko tych, którzy mają najwyższe karty. Istnieje też jednak odmiana gry w wojnę, która mówi o „wojnie totalnej”. W takim przypadku, jeśli dochodzi do wojny, to biorą w niej udział wszyscy – niezależnie od tego, kto wyłożył jaką kartę.

Strategie wygrywania

Jak łatwo zauważyć, wojna jest grą stricte losową. Oznacza to, że gracz nie ma właściwie żadnej możliwości manewru i nie może wymyślić żadnej taktyki, która mogłaby mu pomóc osiągnąć zwycięstwo. Wojna polega na wykładaniu karty za kartą z posiadanej talii i nie sposób odgadnąć, jaka będzie kolejna karta. Nie ma też znaczenia, czy ktoś wyłoży kartę szybciej, czy wolniej – i tak idą one po kolei. A nawet jeśli gracz to odkryje – to i tak z tym faktem nic nie zrobi. Karty są bowiem wykładane jedna za drugą zgodnie z rozłożeniem w talii.

Niektórzy jednak starają się naginać zasady i zwiększyć swoje szanse przez drobne manewry i machlojki. Jedna z teorii tej gry karcianej zakłada, że karty posiadające większą wartość po ich zdobyciu należy wkładać jak najbardziej na spód talii, co ma dawać przewagę w późniejszych etapach gry. Jednakże czy jest to realnie możliwe? Zasady nie określają jasno, jak należy zbierać zdobyte karty, w jakiej kolejności je wkładać itp. Zazwyczaj robi się to losowo, byle jak, co daje pewne pole do manipulacji. Aczkolwiek trudno oczekiwać, aby któryś z uczestników rozdania przeglądał wygrane karty i wsuwał je na dół w takiej kolejności, w jakiej mu odpowiada. Czasem może się to udać przy jednej karcie, ale przy większej liczbie może być o to trudno. Pytanie też brzmi, czy takie działanie nie spotka się z naganą przeciwnika.

Oczywiście wojna z racji swojej prostoty może występować także w wydaniu online i grać w nią można w trybie multiplayer z rywalami z całego świata. Takich gierek w sieci funkcjonują dziesiątki, czy to stworzone przez studio amerykańskie, francuskie, studio polskie czy jakiekolwiek inne. Algorytm komputerowy steruje jednak wszystkim automatycznie, dbając o absolutną losowość. Tam nie ma już żadnej możliwości, aby wsuwać karty w kolejności, w jakiej ma się ochotę.